Troszkę ruszyło
Wreszcie się coś ruszyło u nas. Dwa tygodnie temu dostałam roboczą wersję mapki do celów projektowych i chciałam na drugi dzień jechać do Energi i wodociągów złożyć wnioski o wydanie warunków technicznych. Wstaje rano, a tu zonk... jakiś dowcipniś przebił nam wszystkie opony w samochodzie . Tydzień czekaliśmy na likwidatora z ubezpieczalni no i jak już się zjawił, to ja już miałam mapkę podpieczętowaną przez Starostwo i mogłam działać. Tak więc pojechałam w poniedziałek do ww. instytucji i złożyłam wnioski. Czas oczekiwania: w Enerdze- 3 tygodnie, w wodociagach- dwa tygodnie. No i znów czekamy.
Na szczęście udało mi sie zlecić badanie gruntu i w jutro mają być wyniki :)
Ogólnie mam wrazenie jakbyśmy te formalności załatwiali już z pół roku, a minęło dopiero 1,5 miesiąca.
Teraz pozostało nam po odebraniu warunków technicznych złozyć wniosek o pozwolenie na budowę.
Wyceny juz prawie wszystkie mamy i ceny są zadowalające, ale i tak będziemy się targować :D