Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

...bo marzenia czasami się spełniają

wpisy na blogu

Pozwolenie na budowę - załatwione

Data dodania: 2012-09-29
wyślij wiadomość

 

Wczorajszy dzień był pamiętny. Starostwo wreszcie wydało nam pozwolenie na budowę. Trwało to 7 tygodni. Pani inspektor, która zajmowała się naszym pozwoleniem dała sobie bardzo dużo czasu na rozpoczęcie przeglądania naszej dokumentacji. Po złożeniu dokumentów czekałam tydzień aż komuś przydzielą nasze pozwolenie. Następnie usłyszałam od pani inspektor, że za tydzień sie zabierze za nas. Później dwa tygodnie pani nie odbierała telefonu. Jak juz udało sie do niej dodzwonić to powiedziała, że nie mamy wyłączenia gruntów z produkcji rolnej i na mapce nie ma zwymiarowanej odległości domu od drogi. Poza tym podjazd na mapce jest zaznaczony jako utwardzony, a na to musielibyśmy składać osobny wniosek o pozwolenie na ten podjazd. Więc poprosiliśmy naszego architekta żeby naniósł odpowiednie zmiany. Architekta mamy złotego, bo zajęło mu to jeden dzień :) Wyłączenie gruntów z produkcji rolnej zajęło urzędnikom tydzień. Biorąc pod uwagę, że w planie zagospodarowania mamy grunty oznaczone jako przeznaczone pod zabudowę jednorodzinną i postępowanie wyłączające zostało umorzone, to trwało to bardzo długo.

Jak już wszystkie dokumenty były ok., to pani inspektor poszła na zwolnienie i znów tydzień nie można było się do niej dodzwonić.

No i wreszcie mamy już dokumenty i czekamy na uprawomocnienie i mam nadzieję, że już nie będę miała do czynienia ze Starostwem.

Następny krok to wizyta w banku.

 

Mieliśmy nadzieję, że uda nam się w tym roku postawić stan surowy zamknięty, ale jednak nie zdążymy przed zimą. Mamy już wybraną firmę budowlaną i dowiedzieliśmy się, że fundamenty chociaż nam zrobią w tym roku :) 

 

No mam nadzieję, że teraz wreszcie wszystko ruszy i będzie można zacząć kopać na tej naszej działeczce.

4Komentarze
kahna  
Data dodania: 2012-09-29 09:46:15
no to gratulacje!!!!
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-09-29 11:58:15
gratuluje!troszke przebojów mieliście ale najwazniejsze że juz jest to za wami!Pozdrawiam:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-09-29 14:58:44
super ;o) a kiedy rozpoczynacie? Pozdrawiamy serdecznie i życzymy powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2012-10-25 17:42:45
dziękujemy
Dzięki serdeczne, no mam nadzieję, że formalności z bankami zajmą mniej niż miesiąc i jeszcze w grudniu nam zrobią te fundamenty jak pogoda bedzie łaskawa. Chyba jestem naiwna :)
odpowiedz
amelia-szkieletowa
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 53562
Komentarzy: 167
Obserwują: 26
On-line: 9
Wpisów: 55 Galeria zdjęć: 157
Projekt AMELIA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kaczki
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik