Koniec lenistwa
Jak w tytule, koniec lenistwa - wszyscy do roboty!!!!! Nasza ekipa ma nowe bloczki i już wstawili je na miejsce :D mordka się cieszy. Mój małżonek nie byłby sobą jakby coś mu nie pasowało i tak oto stwierdził, że nie będzie jeździł codziennie na budowę, bo są małe postepy i nie ma co patrzeć i się denerwować :D
Ja nie wiem co on chce, ja się cieszę jak dziecko z każdego bloczka i każdego maźnięcia dysperbitem. Przyjeżdżam i widzę, że mamy wiecej ziemi nawiezione, że nowe bloczki się pojawiły, że ziemia bardziej rozjeżdżona :D normalnie jak dziecko w piaskownicy.
A tu postepy:
Widok od bramy (tymczasowej):
Od ogrodu:
Od rogu (najłatwiej złapać cały dom):
No to ja mam nadzieję, że ekipa będzie działała tak żeby było widać efekty, bo inaczej mąż nie zawiezie mnie na budowę i nie będę miała zdjęć :D
Miłego wieczoru :D